środa, 22 kwietnia 2015

Kuroko no Basuke ~other story~ (Prolog)

=Narrator=

- Patrzcie na nią!! Istna MARCHEWKA!!!
- Wcale nie!!!- krzyczała zapłakana dziewczynka. Spuściła wzrok zakrywając twarz rękoma. Miała ona może z 4 lata. Była sama, otoczona przez starszych od niej chłopców. Śmiali się z jej rudych niczym lis włosów. Myślała, że nikt nie przyjdzie, nie pomoże, ale wtedy usłyszała piski obcych osobników oraz znany dźwięk była to… piłka do koszykówki. Dobrze znała jej odgłos przy odbijaniu, często nią się bawiła. Podniosła przestraszone oczy, a jej oprawcy biegli w popłochu. Upadła, ocierając się o ścianę do której była przybita. Ze strachem widziała jak jakoś postać wychodzi z cienia. Miał czerwone jak lawa włosy i tego same koloru oczy, można by powiedzieć, iż był w wieku dziewczynki.
-Hej, nic ci nie jest?- spytał wciągając w stronę upadłej swoją ręce. Pomógł jej wstać. Wciąż ją trzymając zapytał – Jak się nazywasz?
-Hanasami Kushina, a ty?- odpowiedziała
-Akashi. Akashi Seijuurou miło cię poznać. Stali tak na tle zachodzącego słońca, a wiatr targał ich włosy i ubrania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz